To prawdziwa uczta dla zmysłów! Wystarczy duża misa lub głęboka taca z wodą, a do tego naturalne skarby i produkty, jak igliwie, żurawina (ew. pestki granatu) lub szyszki, plastry cytryny, pomarańczy, grapefruita. Do wyławiania sensoskrabów przyda się kilka sitek, kubeczków, łyżek lub czerpaków. Najlepiej jeśli dzieci wyławiają je rękoma ale zabawa przy użyciu różnych gadżetów, będzie ciekawa. Nasza zimowa propozycja dostarcza wielu wrażeń sensorycznych i estetycznych.
W tej prostej zabawie stymulujemy zmysł dotyku, węchu, wzroku a także smaku. Dzieci wyławiają, przelewają, gotują zupę według własnej receptury. Mogą też grupować i klasyfikować wyłowione elementy oraz je przeliczać.
Kontynuacją poprzedniej zabawy w wyławianie, może być tworzenie sensorycznych portretów z wydobytych naturalnych skarbów. Tworzymy twarze przedstawiające różne emocje, a także zwierzęta lub inne kreatywne kompozycje. Sensoryka z elementami edukacji emocjonalnej.